witam własnie czekam za ciagnikem JD 1640 z trzysekcyjnym ładowaczem Quicke Q940 i ciagnikiem MF 690 z dwusekcyjnym Malleuxa. który ciągnik wybrac? słyszałem juz opinie odnosnie fergusona 690 ale moze ktos cos napisze własnie na temat tego JD? Może ktos miał cos do czynienia z obuma tymi ciagnikami i moze je porównac? za odpowiedzi bardzo dziekuje z góry POZDRAWIAM
witam. jestem posiadaczem JD 2040 z turem agram. moj ciagnik pochodzi z 83 roku i chodzi doskonale ma 11tys motogodzin i zadnych wyciekow. przy turze to doskonaly ciagnik duzy skret co bardzo potrzebne przy turze a bedziesz miał jeszcze lepszy jak kupisz bez przedniego napedu. naprawde sam osobiscie polecam JD to doskonały ciagnik bedziesz sie nim uwijal az sasiedzi beda zazdroscic i patrzec jak sie uwijasz przy pracy na polu. to ciagnik godny polecenia
wotam jjezeli chodzi o spalanie to z 4 skibowym atlasem pali od 10 do 15 l/ha ale to juz pod góre i w 1 klasie ziemi takze to nie jest duzo. jezeli chiodzi o prace przy turze to co prawda wezmie wiecej niz 360 ale mniej niz zetor 7211 gdyz mam takiego i teraz praktycznie stoi bo JD jest oszczedniejszy wiec wszystkie prace wykonuje nim. Mój JD pochodzi z 83r i ja mam go juz od 5 lat i jak narazie i oby tak dalej pekła rurka od oleju od rozdzielacza do wyjscia hydraulicznego ale to drobnostka. a o ile chodzi o czesci do tego modelu to sa łatwo dostepne a drogie? za kazde trzeba zapłacic nawet do trzydziestki wiec ja bym mimo wszystko radził JD. POZDRAWIAM jak by co to piszcie tutaj chetnie pomoge
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum