Od dłuższego czasu w naszym rządzie kłócą się o to by wprowadzać lub nie wprowadzać upraw genetycznie zmodyfikowane.Jestem ciekaw Waszego zdania na ten temat.
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-08-31, 21:36
Dyskusja na temat GMO to ciężka sprawa. Są plusy i minusy. Jednak to co mnie powstrzymuje nad zaakceptowaniem GMO w Polsce (i na świecie) to brak jakiejkolwiek wiedzy na temat przeniknięcia GMO do natury. Nikt mi nie powie ze rośliny GMO nie będą krzyżować się z tymi wyselekcjonowanymi w procesie hodowlanym. Gdybuy GMO było wszędzie dozwolone za kilkadziesiąt lat wszystkie rośliny byłyby genetycznie zmodyfikowane.
Błędne jest twierdzenie, iż rośliny GMO dają większy plon niż otrzymane w wyniku hodowli. Rośliny GMO łatwiej ustrzec jest przed obniżkami plonu spowodowanymi przez chwasty (odporność na glifosat- herbicyd totalny), choroby i szkodniki. Przez to plon otrzymywany jest wyższy. Poziom plonowania roślin wyselekcjonowanych w hodowli i tych ze zmutowanym genem nie rożni się na tyle, aby konieczne było wprowadzanie organizmów genetycznie modyfikowanych w naszym kraju.
Firmy typu Monsanto zbiły miliardy dolarów w krajach typu Indie, w wyniku sprzedaży nasion GMO. a drugie tyle w ywniku odszkodowań od rolników na których pola GMO przesiało się od sąsiadów (jako zadośćuczynienie za nielegalne korzystanie z roślin GMO produkowanych przez Monsanto).
Film niestety w wersji angielskiej, widziałem kiedyś z polskim lektorem. Polecam!
na początek zaznacze ze to sa tylko moje przemyslenia i niewiem czy to jest prawda ale wysluchajcie sami mojego zdania
niewiem dlaczego w Polsce nie chcecie wprowadzenia GMO? ale, juz to jest no bo zobaczcie sami dajmy na to prowit dla tuczników w nim jest tez soja genetycznie zmodyfikowana a przecież kiedys byla maczka kostna i to ja wyparla zmodyfikowana genetycznie soja
drugi przyklad jezeli wycofamy GMO to za granica GMO bedzie dalej i oni beda produkowac taniej i lepszej jakosci niz my. Wiec moje zdziwienie daczego nie chcecie GMO
jakie jest wasze zdanie na temat mojej wypowiedzi moze sie myle to niech ktos mnie poprawi
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-09-01, 19:33
Hmm, spróbuję przedstawić Ci to w dość obrazowy sposób. W 1939 roku pewien Szwajcar Mller odkrył owadobójcze właściwości dichlorodifenylotrichloroetanu znanego pod nazwą DDT. W świecie nastała era DDT stosowano go wszędzie od czasów II wojny światowej gdzie był stosowany przez aliantów jako insektycyd przeciw pchłom i wszom roznoszącym tyfusa plamistego, następnie stosowany na komary dzięki czemu wyparto malaria chociażby z Europy. Środek stosowano na szeroką skalę w rolnictwie. Niby wszystko pięknie, ale z czasem zauważono nienaturalny spadek urodzeń/wykluć ptaków drapieżnych. Spowodowane to było produkcją jaj ze zbyt cienką skorupką, która podczas wysiadywania pękała. Zapytacie, co ma piernik do wiatraka?
Otóż udowodniono, że pochodna rozpadu DDT inhibituje ATPazę wapnia i redukuje ilość wapnia absorbowanego z krwi podczas procesu wytwarzania skorupki jaja.Skąd DDT w krwi drapieżnych ptaków? Otóż DDT ma bardzo długi okres rozpadu i kumuluje się wraz ze wzrostem poziomów łańcucha pokarmowego. Okres połowicznego rozpadu w glebie: 2-15 lat, w wodzie: 56 dni, 28 w rzece. Produkty rozpadu to głównie DDE i DDD, które mają zbliżone właściwości i są jeszcze bardziej trwałe. Odkładają się w tkankach tłuszczowych zwierząt. Tak więc zwierzęta zjadały rośliny opryskane DDT a następnie one były zjadane przez ptaki drapieżne. Nie muszę wspominać, że to człowiek stoi na szczycie łańcucha pokarmowego i, że to właśnie w jego tkankach odkładało się najwięcej toksycznego DDT.
Jako pierwsze zakaz stosowania DDT wprowadziły Norwegia i Szwecja w 1970, USA -1972. Polska 1976, Wielka Brytania w 1984.
W chwili wprowadzenia DDT było lekiem na całe zło- teraz wiemy, że każdy lek pozostawia działania uboczne.
Czy GMO jest bezpieczne okaże się za parędziesiąt lat. Jak już pisałem nie ma gwarancji że GMO nie rozprzestrzeni się w sposób niekontrolowany w przyrodzie,co miałoby katastroficzne skutki.
Jeszcze raz powtarzam, że możemy produkować wysoko jakościowe produkty rolne i to w dużych ilościach przestrzegając podstawowych zasad agrotechniki przede wszystkim płodozmianu i odpowiedniego zrównoważonego nawożenia. Na razie Polska nie potrzebuje GMO aby konkurować z innymi krajami UE. Potrzeby polskiego rolnictwa wg mnie tkwią gdzie indziej. Aha i jeszcze jedno nie musimy wszystkiego brać z Zachodu, w niektórych sprawach niech Zachód uczy się od Nas.
Pozdrawiam
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-09-01, 20:36
Na początek prezentacja wg. mnie trochę bardziej za niż przeciw ale w sumie wiadomości dosyć ciekawie ujęte. Prezentacja
Tak to prawda. Amerykanie szybko podlegają nowinkom, to właśnie amerykańskie korporacje najsilniej lobbują za rozwojem GMO. Jednak jak możemy przypuszczać tu chodzi o kasę.
Znalazłem Polską wersję filmu "Swiat według Monsanto!"
Zachęcam wszystkich do obejrzenia bo naprawdę warto!
te filmy daja wiele informacji ale czy GMO jest takie az niebezpieczne to narazie mozemy przypuszczac ale zobaczmy druga strone prawie w wszystki jest chemia konserwany sztuczne barwniki... ogolnie to ten swiat jest zatruty i schodzi na psy niewiedomo co wydarzy sie za 40 lat a jak Ameryka jest takim liderem biotechnologii to niech na nich testuja i okaze sie potem jakie beda skutki uboczne
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-09-02, 20:57
W tym filmie nie GMO jest "aż tak niebezpieczne" lecz wyzysk wobec krajów III świata prowadzony przez korporacje typu Monsanto, GMO to tylko narzędzie.
Co do szkodliwości GMO jak już pisałem kiedyś nie uzyskano jednoznacznych wyników potwierdzających niekorzystny wpływ na zdrowie konsumentów, a w szczególności nie jest możliwe aby geny roślin GMO modyfikowały genom konsumenta spożywającego rośliny transgeniczne. Jednak nie ma pewności jak GMO będą oddziaływały na środowisko naturalne w długookresowym doświadczeniu. (bo to że zjedzenie rośliny GMO nie zmieni genomu konsumenta, niz znaczy, że rosliny GMO nie będą się krzyżowały z naturalnie rosnącymi, i jako lepiej przystosowane będą wypierały naturalną roślinność, tak że za kilkadziesiąt lat będziemy mieli miks genowy na Ziemi.
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-09-28, 10:38
Odświeżam ten ważny temat, i do lektury proponuje 2 artykuły- wywiady z Percy Schmeiserem, kanadyjskim rolnikiem, który jako nieliczny wygrał z Monsanto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum