Witam. Od pewnego czasu rozglądam się za dojarką przewodową (uzywaną po regeneracji). W chwili obecnej posiadam 17 krów, ale mam zamiar zwiększyć stado do około 22-25 sztuk. Obora uwieziowa, krowy stoją przodem do siebie, na środku znajduje się korytarz przejzadowy.
No i kilka pytań ode mnie, na które nie znalazałem odpowiedzi na innych forach:
1. Czy dojarką przewodową dój krów trwa szybciej niż dojarką konwiową? Nie licząc oczywiście czasu wylewania mleka z konwi.
2. Ile aparatów udojowych powienienem mieć na stado 17 krów, jednak zakładając, że będę rozwijał produkcję do około 25 sztuk? Czy 3 będą odpowiedznie?
3. Jeśli do takiej dojarki zamówiłbym właśnie 3 aparaty udojowe to czy podczas doju jedna osoba da radę z ich obsługą?
4. Czy podczas instalacji takiej dojarki (a później użytkowania) ma znaczenie czy krowy tak jak u mnie stoją na przeciwko siebie czy lepiej aby stały w jednym rzędzie? Mam możliwość przy niewilekim nakładzie przerobiania troszkę obory, aby krowy stały własnie w jednym rzędzie.
5. Z tego co sie orientują wiodącą firmą, a zarazem najczęściej polecaną jest Westfalia. Czy warto własnie w tą dajarkę zainwestować? Oraz czy możecie polecić sprawdzonych instalatorów takich dojarek z okolic Warszawy, Płocka, Mławy i okolic?
1.Oczywiście że szybciej i wygodniej, mycie takiej dojarki odbywa się chemicznie wprowadzając chemię do wszystkich rur.
2.3 aparaty były by wystarczająco
3.Jedna osoba wystarczy nie trzeba nic pilnować i stać jak przy dojarce konwiowej Tylko podłączać aparaty i przekładać z krowy do krowy
4.Nie trzeba przerabiać, wystarczy dać rury z powietrzem i rurą mleczną prowadzącą mleko do zbiornika
5.Niestety nie wiem ko może zakładać takie dojarki, zapytaj się w sklepie oferująca części do dojarek może coś oni wiedzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum