Wysłany: 2015-06-08, 01:22 Re: Więdnące liście malin
Mam to samo. Początkowo myślałem, że to mączniak, ale po wnikliwej obserwacji (też pod mikroskopem) stwierdziłem, że nie. Najprawdopodobniej jest to wynik oprysku, czymś na bazie siarki (ja pryskam siarczanem magnezu) lub azotu. Nasilenie jest przy słonecznej i wilgotnej pogodzie. Mam tak już od kilku lat, ale nie jest to jakiś ogromny problem. U innych plantatorów również to zauważyłem, ale nie byli mi w stanie racjonalnie powiedzieć co jest tego przyczyną. Żadnych dodatkowych oprysków czy zabiegów pod tym kątem nie wykonuję. co ma uschnąć zwyczajnie usycha Ale problemem w tym roku jest rdza. Szkoda, że wycofali topsin i euparen z ochrony maliny.
Być może to kwestia oprysku,ale aby móc to stwierdzić napisz czego dokładnie używałeś,co stosowałeś i dopiero wówczas możemy pomóc. Czekamy na Twoją odpowiedź.
- zimna pogoda (gleba) utrudnia pobieranie żelaza
- zalewany system korzeniowy - zbyt mocne podlewanie
- niedobory mikroelementów żelazo, mangan w glebie
- zbyt wysokie pH gleby
- wahania EC gleby (to z własnych doświadczeń)
Przynajmniej na truskawkach ale tak działa w większości jagodowych
W tamtym roku niestety u mnie na ogrodzie wszystkie maliny padły. zaczęło się od więdnięcia aż po prostu opadły i zgniły. Niczym nie pryskałem bo nie używam nic takiego na ogrodzie. zaczłeo się to zaraz pod koniec kwietnia gdy przyszedł agły 2dniowy mróz |:/ Szkoda mi białych malin, bo są świetne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum