Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 14
Poziom: 2
HP: 0/30
0%
MP: 14/14
100%
EXP: 4/8
50%
Wysłany: 2008-06-25, 01:31 Zafałszowanie
Jeśli chodzi tzw scukszenie co jest terminem złym poniewarz miodki krystalizują i jak miodek nie krystalizjue to może być przegrzany a wtedy to jest tylko smak i nic innego nie daje bo to co w nim leczyło zostało zabite
i jeśli chodzi o krystalizacje to rzepakowy ze znanych miodów krystalizuje w cięgu raptem tygodnia i jeśli widzimy o tej porze rzepakowy płynny to jest to miodek grzany już a raczej dekrystalizowany najdłużej może stać akacjowy nawet do roku nie krystalizuje ale można trzymać w lodówce przy 0 celcjusza to nie drystalzizuje wogóle najszybciej krystalizuje od 18 stopni ale niepamiętam górnej granicy krystalizacji chyba 32 stopnie ale to strzał
a jeśli chodzi o zafałszowanie to miodki skrystalizowane są najbespieczniejsze bez konduktometru tego nie sprawdzisz a takowy kosztuje 300-400 zł i ma warunki pomiarów do spełnienia i jeszce trzeba umieć czytać wskazania i znać przeowdnoś danego miodu i tego z cukrem w szczególności
najłatwiej uniknąć takiego czegoś kupując z pewnego źródła albo od sprzedawców co mają certyfikaty ale to już lekki ryzyk jak ktoś jest zaciekawiony pweniejszymi źródłąmi to zapraszam na forum nasze ale zapraszam także w celach informacyjnych pozdrowienia od braci pszcelarskiej®
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 14
Poziom: 2
HP: 0/30
0%
MP: 14/14
100%
EXP: 4/8
50%
Wysłany: 2008-07-12, 06:52
metoda jest ale albo droga albo nie zbyt pewna
miodek chrzczony ma zawsze mniej intensywny aromat i smak jest osłabiony ale nawet pszczelarz nie potrafi tego czasem określić
Ostatnio zmieniony przez entrion 2008-07-12, 06:52, w całości zmieniany 1 raz
Bardzo trudno sprawdzić domowym sposobem czy miód jest prawdziwy. Nie można tego poznać ani po smaku, ani po kolorze z uwagi na szeroką paletę barw i smaków miodu uwarunkowanych źródłem pochodzenia zebranego przez pszczoły nektaru.
Miód występujący w formie płynnej, czyli tzw. patoki, po przelewaniu go łyżeczką będzie tworzył na jego powierzchni wypukły lej. Prawdziwy miód powinien też po pewnym czasie skrystalizować, lecz jest to zależne od jego rodzaju.
Można przyjąć zasadę, że jeśli na etykiecie określono datę rozlewu np. lipiec 2009, to każdy miód z tego okresu (z wyłączeniem miodu akacjowego) powinien ulec krystalizacji do września-października. Zatem jeśli po 3 miesiącach od rozlewu miód jest w postaci płynnej, to nie powinniśmy go wstawiać do koszyka.
Jeśli chcemy kupić miód, który ma nam służyć jako lekarstwo, to zacznijmy od przeczytania wszystkiego, co znajduje się na etykiecie.
Miody z innej strefy klimatycznej mogą uczulać. Pamiętajmy, że pyłki kwiatowe eukaliptusa nie są pożądane przez osoby mieszkające w środkowej Europie.
Zdecydowanie tak, zresztą to dosyć częste i popularne zjawisko, w niecały tydzień od momentu otwarcia słoika miód zaczyna się krystalizować, co powinno dać nam do myślenia. Ja kupuję miód tylko z dobrej i sprawdzonej pasieki.
Co roku obywa się u nas święto naszego miasta, i pełno jest budek i straganów w których sprzedają niby prawdziwy miód z certyfikatem, ciekawi mnie ile z nich jest rzeczywiście wartych uwagii
Ja też nie mam większych problemów jeśli chodzi o dostęp do prawdziwego miodu - moja mama jest pszczelarzem i mam wgląd do wszystkiego, co robi. Fakt, taki miód kosztuje o wiele więcej, ale wiadomo dlaczego - to 100% czystego miodu i 100% pewności, że nie piję się miodu wymieszanego z cukrem. Uwielbiam zapach wosku pszczelego, coś niesamowitego!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum