[arnold00111]

Mam małe gospodarstwo rolne położone w południowym Mazowszu liczące dokładnie 14 ha, nastawione na produkcje mleka. obecnie 10 krów mlecznych i kilka sztuk młodzieży. Średnie dochody wynoszą 2000pln brutto na miesiąc przy minimalnym wkładzie i zaangażowaniu. Maszyny są do podstawowych prac polowych. Gospodarstwo jest można powiedzieć samowystarczalne ale wiadomo, odłożyć tu za bardzo nie ma z czego. Chciałbym powiększyć gospodarkę aby dochody były znacznie większe i niekoniecznie z produkcji mleka. Co muszę zrobić?

Proszę Was o pomoc i porady

[KLAK]

Najpierw okresl nz jaka produkcje nastawic chcesz swoje gospodarstwo: roslinna czy zwierzecz, a moze mieszana???? Pozniej musisz zrobic przeglad rynku zbytu produkowanego przez Ciebie surowca??? czy masz zbyt i na co?? co jest bardziej opłacalne??? Powiedziałes ze wyposarzenie masz normalne czyli musisz pomyslec nad stopniowa rozbudowa parku maszynowego a moja rada jest taka jesli zajmiesz sie uprawa to uprawiaj takie rosliny do produkcji których bedziesz potrzebował podobnego zaplecza technicznego np. kombajn zbozowy posłuzy Ci do koszenai zbóż, rzepaku i jak dasz specja;lna przystawke to takze do kukurydzy. Spróbuj uzyskac jak najwieksze fundusze z unii eropejskiej na rozwoj gospodarstwa, pomysl o dzierzawie lub zakupie ziemi, jesli dalej chcesz hodowac bydło pomysl o zakupie dodatkowej kwoty mlecznej. Musisz skoncentrowac sie na jakiejs gałezi rolnictwa wtedy bedziemy w stanie bardziej pomóc
Pozdrawiam.

[admin]

Nic dodać nic ująć z tego co kolega Klak napisał.

Pozdrawiam

[KLAK]

no i kolega arnold00111 zrezygnował z dyskusji

[babylonx]

Dzien Dobry wszysrkim forumowiczom...
Nie do konca pasuje do środowiska bo jestem rodzimym "mieszczuchem" ale....ale z aspiracjami :P
Marzy mi se ucieczka na wieś,tyle ze nie taka jak wikszość mieszczuchów uskutecznia czyli zakup 10 arów ziemi postawienie domku i codzienne wycieczki do miasta do pracy....marzy mi sie totalna przeprowadzka na wieś.....
zapewne owo pytanie roznież zostanie uznane za zbyt ogólne..tyle ze ja WŁASNIE potrzebuje owego ukierunkowania...
Znalazlem kawałek ziemi dokladnie 16ha z domem za 350000 zł(gleba 4,5 i6 klasy)...mozliwosc dokupienia jeszcze 40....tyle ze tak naprawde to pomysłu trochew na to mi brak...nie boje sie ciezkiej pracy....jakis zapas pieniedzy na iwestycje posiadam...tyle ze nie do konca wiem z czego mialbym tam zyc jak sie ow zapas skonczy....dostrzegłem ostatnio jako potencjalna szanse popularna wierzbe energetyczna...popytalem...napalilem sie po czym sie zorientowalem ze wszyscy co tak chóralnie mi zachwalaja to plantatorzy ktorzy oferuja jednoczesnie sprzedaz sadzonek....zwatpilem poszukalem glebiej i okazalo sie ze wcale nie jest z nia różowo....osobiscie bardziej bym sie sklanial ku produkcji roslinnej bo jak mi sie wydaje nie wymaga tak ogromnego przywiazania do ziemi....(jesli sie myle prosze sprostujcie)..znaczy ze raz na rok mozna sobie pozwolic by wyskoczyc na tydzien gdzies na wakacje....
Czy bazujac na 16ha mozna liczyc na rentownosc gospodarstwa czy sugerujecie pojść w 10-tki hektarów
CO mialbym tam robic...czy jest cos co mozna takiemu importowanemu potencjalnemu rolnikowi polecic??
prosze o pomoc i wyrozumialosc dla nowicjusza
Pozdrawiam

[młody]

słuchaj ja też jestem zielony w pracy na roli mimo, że mieszkam na wsi od urodzenia. Powód tego taki, że zmarli moi rodzice jak mały byłem i tylko mieszkałem na wsi nie pracowałem na roli bo tułałem się po różnych tam miejscach ale do rzeczy.. Powiem Ci co słyszę od ludzi- każdy mówi że aby żyć godnie z upraw to trzeba mieć z 50 ha około. Z 16ha to tylko jako podpore można mieć np do produkcji mleka ( a to duuuzo pracy i do tego kłopotów ).
Gdybym miał jak ty tyle kasy to bym inaczej to rozegrał np kupił działkę mniejszą i postawił na np produkcję warzyw lub uprawy pod osłonami. To też na wsi, na roli, a bardziej sensowne- tak mi się wydaje
pozdro

[marek]