[rafalfalk1]

czy ktoś żywił swoje bydło odpadami kukurydzianymi?mam na myśli odpad z produkcji kukurydzy cukrowej (kolby bez ziaren,liście,śladowe ilości ziaren).

[levyxxxcin]

Ja osobiście nie żywiłem ale sąsiedzi takie coś posiadają. Pasza z takiej kukurydzy nie posiada prawie wogole żadnych wartości. Jak juz ma się nadawać to jedynie do byków żeby się napchały i tyle. Chociaż byki też potrzebują dobrej paszy. No i widziałem że zbierali to orkanami i nie da się ukryć ale jest dużo zanieczyszczeń. Osobiście nie polecam ale to juz jak uważasz

[rafalfalk1]

chyba żle mnie zrozumiałeś, nie chodzi mi o badyle które zostają po zbiorze kukurydzy cukrowej bo one faktycznie nie mają wartości.mam na myśli odpad z lini produkcyjnej z zakładów przetwórstwa owocowo-warzywnego.daję to krowom pół na pół z kiszonką z kukurydzy.mleko po tym nawet nie spadło.znajomy daje same odpady i też nie ma problemów ze spadkiem mleka.

[levyxxxcin]

a no to w tym temacie kolego sie nie orientuje