Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2008-09-04, 21:37
Z tym obornikiem bezpośrednio pod pszenicę jest tak, że przedłuża to okres wegetacji, zwiększa skłonność do wylegania, a także podatność na rdzę. Zalecane jest stosowanie obornika pod przedplon, ale w polskiej rzeczywistości tym przedplonem jest często pszenica i tu koło się zamyka
Nie twierdzę jednak że obornik jest zły- ma on mnóstwo zalet (nie tylko dostarczanie składników pokarmowych roślinom ale także materii organicznej glebie z której powstaje humus).
Ciekawy artykuł o jego właściwościach znajdziecie TUTAJ
Z chorobami zbóż to u mnie problemu nie ma Jak do tej pory nie stosowałem żadnych środków chemicznych RECEPTA: płodozmian, zbiór słomy (wraca w postaci obornika) . Co do wylegania to nie przesadzać z azotem. Efekt: plon 7 -8 ton z ha
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 21
Poziom: 3
HP: 0/44
0%
MP: 21/21
100%
EXP: 3/9
33%
Wysłany: 2008-09-05, 16:50
gregor44 napisał/a:
Z chorobami zbóż to u mnie problemu nie ma Jak do tej pory nie stosowałem żadnych środków chemicznych RECEPTA: płodozmian, zbiór słomy (wraca w postaci obornika) . Co do wylegania to nie przesadzać z azotem. Efekt: plon 7 -8 ton z ha
u mnie sprawa wygląda zupełnie inaczej...obornik zwykle przychodzi pod buraki zwykle jesienią po burakach zawsze sieje pszenice...nastepnie pszenżyto albo znowu pszenice...co do nawożenia jest różnie trzeba obserwować to co dzieje się na polu tzn.raz potrzeba więcej nawozu a raz mniej i rośliny wyglądają bardzo okazale...ja z reguły pod pszenice daje Polifoske lub jakiś superfosfat wiosną idzie saletra w 2-3 dawkach, oprysk na grzyby 2x w tym roku na wszystkich polach Tilt Plus i Artea (zapobiegawczo), oprysk na chwasty oraz dawka Amtywylegacz + Moddus żeby nie wyległo...plon różny od 6 do 8 ton z ha
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2008-09-05, 18:46
U mnie też tak jest obornik pod buraki + ziemniaki a po nich pszenica Na jesień superfosfat + sól potasowa lub polifoska zależy co bardziej się opłaca, na wiosnę azot w dwóch dawkach, I zaraz jak tylko można w pole wjechać przed ruszeniem wegetacji, druga przy strzelaniu w źdźbło
piotr1988 Tą polifoskę to przed orką siewną dajesz czy po orce??
Ja buraków nie sieję. Obornik idzie na pole po owsie. Po takim stanowisku udaje się piękna pszenica Resztę pszenicy sieję po kukurydzy. Po kukurydzy też jest pszenżyto. Pod pszenicę wiosną wysiewam 1,5q mocznika i 1,5q polifoski 6. Później jeśli trzeba 1q saletry. Po odchwaszczeniu (huzar pak) odżywka (siarczan magnezu+mocznik+plonwit Z)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 21
Poziom: 3
HP: 0/44
0%
MP: 21/21
100%
EXP: 3/9
33%
Wysłany: 2008-09-06, 17:26
KLAK napisał/a:
U mnie też tak jest obornik pod buraki + ziemniaki a po nich pszenica Na jesień superfosfat + sól potasowa lub polifoska zależy co bardziej się opłaca, na wiosnę azot w dwóch dawkach, I zaraz jak tylko można w pole wjechać przed ruszeniem wegetacji, druga przy strzelaniu w źdźbło
piotr1988 Tą polifoskę to przed orką siewną dajesz czy po orce??
Polifoske daje przed siewem tzn. na zaorane pole a nastepnie idzie agregat uprawo-siewny...kiedys robiłem tak, że siałem polifoske po zasiewie zboża i potem bronowanie taż był dobry efekt
Ja też sieję polifoskę przed orką. Na pszenicę ozimą 300 kg "szóstki" . Gorzej jest z jarymi, bo część pola zostawiam nie zaorane (skusiłem się na dopłaty do poplonów i teraz żałuję bo wiosenne orki "nie służą" polu) wtedy stosuję przed orką, a jeśli jest zaorane to wiosną pod kultywator. Nie jesienią pod orkę bo boję się strat spowodowanych wypłukiwaniem składników pokarmowych do głębszych warstw gleby
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum