Wysłany: 2010-02-06, 15:04 Leją wtryskiwacze w John Deere 2650
Witam. Mam problem, leja mi wtryskiwacze w ciągniku John Deere 2650 rocznik 87'.
Czy są tam wymienne końcówki i czy da się to jakoś zregenerować.
Pozdrawiam
Pomógł: 8 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 201
Poziom: 13
HP: 0/370
0%
MP: 176/176
100%
EXP: 7/30
23%
Wysłany: 2010-02-06, 19:36
zregenerować napewno sie da ale czy w domu dasz sam rade zrobić tego nie wiem ?, znajomy pracuje w firmie która regeneruje pompy wtryskowe i wtryskiwacze i mówił że z ciągnikami to niema problemu bo wszystko jest przewidziane do naprawy jedynie japońskie auta z dieslami są nieregenerowalne:)
Prawdo podobnie są tam amerykańskie wtryskiwacze ołówkowe nie radze ich regenerować bo ulatują po pewnym czasie końcówki i wbijają się w tłoka lub gorzej mam z nimi do czynienia na codzień nie są wymienne końcówki tylko szlifują iglice i tego nie radze nie robić
Ostatnio zmieniony przez specjal ford 2010-03-29, 20:25, w całości zmieniany 1 raz
Witam
Miałem podobny problem tyle, że w JD 2140, lało się z jednego wtryskiwacza, że aż żal było patrzeć jak paliwo leje się po bloku na ziemie. Awarie naprawiłem następująco, wyciągnąłem wtryskiwacz i uszczelniłem go silikonem, może to mało fachowe ale jeżdżę tak pół roku i nic nie przecieka. Gdy zacznie znów przeciekać to zastanowię się nad kupnem zestawu regeneracyjnego (komplet plastikowych uszczelek ok 60zł cena z katalogów granit) lub kupie cały wtryskiwacz ołówkowy cena w grene ok 150 zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
mam z nimi do czynienia na codzień nie są wymienne końcówki tylko szlifują iglice i tego nie radze nie robić
