Czy orientujecie sie czy sa może jakieś fundusze unijne na założenie gospodarstwa agroturystycznego?
Czy trzeba tez miec jakiś wklad własny bo slyszałem że z unii można dostać 100% , ale coś mi sie nie chce w to wierzyć
I czy wogóle zakładanie takiego gospodaarstwa może być opłacalne w tych czasach?
Ostatnio zmieniony przez grodek 2011-07-12, 19:48, w całości zmieniany 2 razy
Czy orientujecie sie czy sa może jakieś fundusze unijne na założenie gospodarstwa agroturystycznego?
Czy trzeba tez miec jakiś wklad własny bo slyszałem że z unii można dostać 100% , ale coś mi sie nie chce w to wierzyć
I czy wogóle zakładanie takiego gospodaarstwa może być opłacalne w tych czasach?
Czy są jakieś fundusze tego to nie wiem.
A zakładanie takiego gospodarstwa napewno może być opłacalne zależy też w jakiej miejscowości. Teraz dużo ludzi jedzie gdzieś na wakacje dzieci chcą pojeździć konno jak masz gdzieś na festynach konie to musisz dużo zapłacić a sobie nie pojeździsz a jakoś chętni są. To jest wielka atrakcja dla niektórych osób z miast widzieć jak się robi na roli. Musiał byś mieć jakieś domki noclegowe konie kury inne zwierzęta i atrakcję. Życzę powodzenia
Przepraszam że tak post pod postem wyszło ale nie mogę tamtego edytować.
Dowiedziałem się od rodziców że są fundusze unijne na agroturystykę jak byś coś budował na agroturystykę to potem oni sprawdzają czy spełnia wszystko te wymogi i dostaniesz tam jakieś pieniądze. Rodzice dawniej chodzili na ten kurs to niektórzy mówili że się dostaje 50% inni że 70% wiec dobrze nie wiem ale jak dostaniesz 70% to jest dużo.
Jak pomogłem to kliknij "pomógł" ale tylko raz
Na agroturystykę są środki z PROW - działanie 311 "Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej" a dokładniej "pomoc jest udzielana z tytułu podejmowania lub rozwijania działalności w zakresie usług turystycznych oraz związanych ze sportem, rekreacją i wypoczynkiem, w tym wynajmowania pokoi w budynku mieszkalnym oraz sprzedaży posiłków domowych lub świadczenia innych usług związanych z pobytem turystów w gospodarstwie rolnym".
Maksymalnie można pozyskać 100 tysięcy zł, 50% kosztów kwalifikowalnych.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronie
http://www.arimr.gov.pl/d...erolniczej.html
czyli najpierw musze zbudować za sowje a unia potem może zwrócić %
Miejscowość, znaczy wieś jest słabo ulokowana 50 km od płocka 100 km od warszawy to najblizsze miasta, wieś liczy jakieś 30 domost na około lasy tylko jakiegos stawu jeziorka brak ale staw mozna wykopać, osobiscie posiadam jeden budynek mieszkalny a reszta to wiadomo gospodarcze dziadek kiedys uprawiał ziemie i hodował zwierzaki krowy swienie, teraz tylko kury zostały, kon to wiadome trzeba by było zakupić
luknijcie na budynki, zwarta zabudowa http://imageshack.us/phot.../148/zabud.jpg/
czyli najpierw musze zbudować za sowje a unia potem może zwrócić %
Miejscowość, znaczy wieś jest słabo ulokowana 50 km od płocka 100 km od warszawy to najblizsze miasta, wieś liczy jakieś 30 domost na około lasy tylko jakiegos stawu jeziorka brak ale staw mozna wykopać, osobiscie posiadam jeden budynek mieszkalny a reszta to wiadomo gospodarcze dziadek kiedys uprawiał ziemie i hodował zwierzaki krowy swienie, teraz tylko kury zostały, kon to wiadome trzeba by było zakupić
luknijcie na budynki, zwarta zabudowa http://imageshack.us/phot.../148/zabud.jpg/
Tak może wrócić ale tylko jak będzie spełniało wszystkie wymogi. Lepiej jak wieś i też jak jest mały ruch bo dużo przyjeżdża z miast odpocząć w ciszy w lepszym środowisku. Jak będziesz dobrze myślał i dobrze zachęcisz turystów jakieś imprezy konkursy to dasz radę to rozkręcić. Dobrze by było jak byś sprawdził czy koło ciebie niema jakiś agroturystyki bo jak będzie więcej to już będzie konkurencja i może być gorzej to utrzymać.
Należy pamiętać, że dofinansowanie z Unii obejmuje koszty poniesione przez Wnioskodawcę nie wcześniej niż od dnia, w którym został złożony wniosek o przyznanie pomocy, nie dotyczy to np. przygotowania dokumentacji projektowej.
Tak więc przed złożeniem wniosku do Agencji nie należy wykonywać żadnych prac (ewentualnie przygotowawcze), zakupywać sprzętu itd., bo na zrealizowane zadania nie otrzyma się pieniędzy.
Dodam jeszcze, że bardzo ważny jest sam pomysł i to czym chcesz zachęcić turystów do odwiedzenia swojego gospdarstwa.
Można postawić na pokazanie prawdziwej wsi (mam na myśli zwierzęta, pokazać jak się robi to i tamto). Lepiej jest do tego dodać coś więcej, tak jak kolega wspomniał wyżej - konie lub coś innego. Musisz znaleźć element, którym chcesz przyciągnąć ludz i oczywiście rozreklamować siebie. Podstawą jest atrakcyjna strona internetowa, ponieważ to właśnie tam potencjalnie klienci zobaczą Twoje gospodarstwo po raz pierwszy, no i zdecydują czy czytać dalej czy szukać czegoś innego.
Widziałem nie raz świetne, wręcz rewelacyjne gospodarstwa na przykład utrzymane w klimacie średniowiecznym (rolnictwo, myśliwstwo, strzelectwo i wiele innych), ale... strona internetowa była tragiczna i przez zainteresowanie miejscówką słabe.
Reasumując: pomysł jest najważniejszy, bo jeśli będziesz miał tylko nocleg to w takim rejonie, w którym się znajdujesz - mało kto będzie chciał wypocząć. Warto rozejrzeć się do około, może są jakieś rezerwaty, lasy, zabytki - to wszystko może wpłynąć na atrakcyjność Twojego gospodarstwa.
A czy wy prowadząc własne gospodarstwo agroturystyczne korzystacie z ofert wypoczynku za granicą naszego kraju? Mam na myśli Włochy, Hiszpanię, Chorwację...
Moja rada: warto wymieniać walutę na wakacje w tego typu kantorach jak ten "ekantor".
Wychodzi to znacznie korzystniej!
Ostatnio zmieniony przez demonxx 2016-01-13, 13:05, w całości zmieniany 1 raz
Czasami ludzie też chcą odpocząć od miasta, więc nawet nie są potrzebne jakieś super atrakcje, ale wystarczy cichy, przytulny domek gdzieś z dala od sąsiadów i całego zgiełku a jak już się komuś spodoba to można mieć stałych gości, którzy sami będą robić reklamę, bo wiadomo, jak coś nam się podoba to mówimy o tym
Miastowi chętnie skorzystają - wystarczy zapewnić im ciszę, spokój, dobre jedzenie i zajęcie dla dzieci
Dokładnie takie miejsce można zwiedzić w Gminie Iwkowa ( woj. małopolskie) winnica, piękne widoki, dobre jedzenie i mini park linowy dla dzieci. Byłam z mężem w tamtym roku na wakacjach, było świetnie!:) Niestety nie mają noclegów, ale to nie problem bo nie daleko mozna było wynająć domek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum