i jeżeli macie jakieś pytania dotyczące pszczółek proszę o ich zadawanie tutaj. Mam nadzieję że specjaliści z forum pszczelarskiego będą na nie odpowiadać.
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 14
Poziom: 2
HP: 0/30
0%
MP: 14/14
100%
EXP: 4/8
50%
Wysłany: 2008-05-13, 21:51
Jak ktoś coś będzie się chciał czegoś dowiedzieć to czekamy na pytanka
i na dodatek mam informacje na temat naszego forum jeśli ktoś potrzebuje napszczelenia uprawy kwitnącej to na forum w ogłoszeniach jest specjalne miejsce w tym celu lub wysyłając je do mnie na priw przeniosę je tam osobiście oczywiście jest do tego potrzebne trochę danych o lokalizacji i jakieś kontaktowe informacje
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 14
Poziom: 2
HP: 0/30
0%
MP: 14/14
100%
EXP: 4/8
50%
Wysłany: 2009-04-14, 20:33 Zadziwiające
Ciekawe jest to że nikt się nie odezwał w sprawie napszczeleń nowy sezon nastał we wszystkich krajach się uprawy typu rzepak gryka i inne kwitnące na pszczela celem podniesienia opłacalności a w Polsce rolnicy jakoś myślą inaczej jak by im dać chemiczne zapylanie w refundacji to by co drugi latał a jak jest ekologicznie tanio a nawet darmowo jeśli uprawa nektaruje i jeszcze można zjeść własnego miodku to jakoś zacofanie widać...szkoda bo to naprawdę opłacalne
nie posiadam nic kwitnącego ale proekologiczny to raczej jestem
jak ktoś ma małą plantację to dość ryzykowne ponieważ sąsiad np.słodyszka będzie likwidował i pszczoły szlak trafi
Wydaje mi się, że zysk to może być jeśli masz dużą ilość uli. No a duża pasieka wymaga dużego nakładu pracy. Wiadomo - praca sezonowa, ale mimo to bywa, że pracy jest naprawdę dużo.
Ja mam pytanie odnośnie kondycji pszczół po dość dziwnej zimie - w styczniu mieliśmy w Polsce stosunkowo wysokie temperatury i podobno wiele rojów zamiast skupić się w kłęby na zimę, spożywało pokarm, który pozostawili im właściciel pasiek. A niektóre nawet wylatywały z ula, co kończyło się niezbyt dobrze. Potem przyszła fala mrozów, która mogła narobić sporo szkód. Jest się o co martwić po takiej zimie?
Ja mam pytanie odnośnie kondycji pszczół po dość dziwnej zimie - w styczniu mieliśmy w Polsce stosunkowo wysokie temperatury i podobno wiele rojów zamiast skupić się w kłęby na zimę, spożywało pokarm, który pozostawili im właściciel pasiek. A niektóre nawet wylatywały z ula, co kończyło się niezbyt dobrze. Potem przyszła fala mrozów, która mogła narobić sporo szkód. Jest się o co martwić po takiej zimie?
Pszczół wiele się osypało nawet 90% w niektórych pasiekach ale to przyczyna po części chorób pszczół. Pszczoły nie boją się zimna ale wilgoci i przeciągów -30*C to dla Nich mały pikuś gdy będą miały pokarm to spokojnie powinny przetrwać
Marcin M.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum