Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 28
Poziom: 4
HP: 0/61
0%
MP: 29/29
100%
EXP: 1/11
9%
Wysłany: 2010-10-28, 14:31 Buraki cukrowe
witam. na wiosnę w przyszłym roku bedę budował oborę dla 40 krów mlecznych. i chciałbym posiać z 1,5 albo 2 hektary buraków cukrowych żeby im dawać do jedzenia w zimę. i oto moje pytanie. gdzie przechowywać w zimę te buraki? w jakiej temperaturze powinny leżeć żeby nie zmarzły? mam dużo stodole i myślałem żeby na klepisku je połozyc i przykryć słomą. czy to dobry pomysł czy doradzicie mi coś innego?
Kolego buraki cukrowe nie nadają się do skarmiania dla bydła ,nie nadają się też do przechowywania-szybko się psują. Można ew. skarmiać buraki pastewne ale szkoda pracy lepiej zasiać kukurydzę.
tak buraki tylko pastewne, cukrowe mozesz dodać ale tylko trochę do smaku . ja skarmiam pastewne po wcześniejszym rozdrobnieniu a przechowuje w kopcu ,sięgam z niego raz na tydzień do piwnicy .kopiec okrywam słomą a póżniej ziemią kalenicę nie okrywam wcale nawet podczas silnych mrozów. lepiej niech zmarżnie pare sztuk niż mają mieć za gorąco . jest to pasz bardzo chętnie zjadana ,polecam. dodam że liście zakiszam i daje opasom
Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 28
Poziom: 4
HP: 0/61
0%
MP: 29/29
100%
EXP: 1/11
9%
Wysłany: 2010-10-28, 18:42
no z kopca to jest trochę roboty potem je wybierać. a kukurydze tez bedę siał ale niechcę żeby wszystko było oparte na kiszonce. a mi chodziło o buraki półcukrowe
A wiesz kolego ile jest buraków z 2 ha ? Całą zimę będziesz siedział z głową w tym kopcu ,latem będziesz pielił a jesienią obcinał i woził,a to w 90% woda.
co do tych buraków co prawda to mieliśmy 1 krowę i jak dostawała 3 buraki dziennie to się trochę mleczność podnosiła roboty z tym trochę jest ale super sprawa
_________________ jeśli pomogłem proszę daj "pomógł"
Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 28
Poziom: 4
HP: 0/61
0%
MP: 29/29
100%
EXP: 1/11
9%
Wysłany: 2010-10-28, 21:26
2 h to jest tyle ile mi potrzeba zeby bylo co dac tylu sztukom bydla. a ci co sieja po 20 hektarów na kontrakt to myślisz ze oni je motykami pielą? a taki moj dalszy sasiad ma kombajn do buraków i on by mi kopał
z tą wodą to chyba przesadziłeś kolego hodowca61 . Tyle wody to zawierają w najgorszym przypadku wysłodki świeże . roboty przyznam że z tym jest ale pasza super wystarczy zaobserwować krowy jak ją żrą
A ile jest SM. w burakach pastewnych? Tak kolego to trzeba wiedzieć.
Druga sprawa koszty uprawy wiele wyższe niż kukurydzy a i tak nieraz trzeba wejść z gracą.
Trzecia-pastewne nie lubią mechanicznego zbioru,poobijane długo nie poleżą.
Nie porównuj ich z wysłodkami bo te przywozi łódka , zakiszasz i po problemie a 80-100 ton buraków to jest jakiś problem.
Nie myśl że chcę się wymądrzać piszę to co wiem z własnego doświadczenia.
ja też mam doświadczenie ,buraki sieje ok. 15 lat i tak jak pisałem wcześniej przyznaje że jest z tym roboty ale nie porównuj kolego wysłodków i kukurydzy z burakami -to nie ta liga . A najlepiej to niech kolega karol 2611 spróbuje od mniejszego areału i sam sie przekona.
Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 28
Poziom: 4
HP: 0/61
0%
MP: 29/29
100%
EXP: 1/11
9%
Wysłany: 2010-10-29, 19:50
no tu mógł bym sie sprzeczać z tym ze kukurydza jest lepsza i ze buraki sa droższe w uprawie. już nie licze paliwa ale policz za ile trzeba dac nawozow pod kukurydze i ile kosztuje jej skoszenie. w moich okolicach biorą 500 za hektar a z wożeniem 800.. i policz ile dasz za folie żeby przykryć pryzmę to nie wiem czy kukurydza jest tańsza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum