W Instytucie do napisania prostego pisma należy zatrudnić za ciężkie pieniądze Kancelarię prawną. Oczywiście Instytut jest państwowy czyli za pieniądze podatników. Pozdrawiam!
Po telefonicznej rozmowie z "dyrektorem" dowiedziałem się że on o całej sprawie nic nie wie ale pismo podpisał - tak wygląda zarządzanie instytutem ogrodnictwa za pieniądze podatników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum