Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-09-20, 17:28 Rzepak bez nawożenia przedsiewnego
Witam,
Sprawa wygląda następująco: posialiśmy rzepak na poplon po pszenicy gdzieś koło 20 sierpnia. Zszedł ładnie, nie wybujał, no i mam zamiar zostawić ten kawałek na plon główny (szkoda zaorywać) Jest tylko jedno ale... brak nawożenia przedsiewnego, i teraz tak się zastanawiam, czy i w jakiś sposób mogę zrekompensować to nawożenie? No, bo rozsianie polifoski czy unifoski chyba nie da zamierzonego rezultatu (nie wymiesza się z glebą),
Nawożenie dolistne na przykład Agroleaf Total + siarczan magnezu 5-10% może zrekompensować to zaniedbanie?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 64
Poziom: 6
HP: 0/104
0%
MP: 49/49
100%
EXP: 13/14
92%
Wysłany: 2010-09-21, 21:44 Re: Rzepak bez nawożenia przedsiewnego
Jest tylko jedno ale... brak nawożenia przedsiewnego,
Rzepak należy do roślin wymagających dużego nawożenia.Chcąc otrzymać plon rzepaku większe niż 3T z ha( tylko takie plony dają opłacalność )należy zastosować przedsiewnie 150 kg K(250 kg soli potasowej 60% ) 80 -90 kg P ( 200kg superfosfatu potrójnego lub 200 kg superfosfatu wzbogaconego).Jeśli nie nawieźliśmy przedsiewnie to należy to zrobić teraz na jesieni. Nawozy rozsiane po wierzchu pola będą rozpuszczane przez wody opadowe i przemieszczane do głębszych warstw gleby. Nawozy wieloskładnikowe nie nadają sie do takiego nawożenia o takim czasie , ponieważ w większości w swoim składzie zawierają N który w tym czasie stosowany ujemnie wpływa na zimowanie rzepaku. Jeśli gospodarstwo boryka się z trudnościami finansowym to zastosować jesienią choć połowę dawki a druga połowę na wiosnę po rozmarznięciu gleby(nie stosować na zamarzniętą glebę bo mogą spłynąć ) Nie zapomnij na wiosnę wysiać na rzepak N 150- 180 kg ,do 50 kg S .
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-09-21, 22:13
baj zgadzam się. Wysiew wieloskładnikowych mija się z celem nie tylko ze względu na straty azotu ale także ze względu na cenę składnika w takim nawozie tylko mam jedno zastrzeżenie co do superfosfatu: fosfor nie jest ruchliwym związkiem i czytałem gdzieś nawet opinię, że to co wysiejesz w tym roku będzie dostępne dla roślin w następnej wegetacji dopiero. Dlatego też zamierzam wysiać sól potasową (cena 134 zł /1dt ) a nawożenie fosforowe zaaplikować dolistnie. (zasobność gleby w fosfor niska, w potas średnia, magnez bardzo wysoka, odczyn obojętny; rzepak w stadium 4 liści) Wiem że ten fosfor dolistny może być mało ale lepiej taki niż żaden chyba.
Pozdrawiam
Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 64
Poziom: 6
HP: 0/104
0%
MP: 49/49
100%
EXP: 13/14
92%
Wysłany: 2010-09-22, 22:18
KLAK napisał/a:
: fosfor nie jest ruchliwym związkiem i czytałem gdzieś nawet opinię, że to co wysiejesz w tym roku będzie dostępne dla roślin w następnej wegetacji dopiero. .
Wadą fosforu jest nie jego mała ruchliwość a jego mała przyswajalność bezpośrednio po zastosowaniu. W pierwszym roku po wysianiu rośliny wykorzystują 20 % fosforu. Żeby fosfor był przyswajalny dla roślin musi w glebie przechodzić procesy chemiczne które trwają bardzo długo .Przy nawożeniu fosforem bierzemy pod uwagę wymagania danej rośliny ale i płodozmian. Zaniechanie nawożenia fosforem szczególnie na glebach o niskiej zawartości w ten składnik prowadzi do ogołocenia gleby z fosforu i to jest wielkim błędem agrotechnicznym . Pozbawienie gleby z form przyswajalnych fosforu ujemnie wpływa na czynniki glebotwórcze fizyczne biologiczne i chemiczne i ujemny ma wpływ na plony roślin. Niemożliwe jest zaspokojenie roślin w fosfor przez nawożenie dolistne ponieważ roślina nie jest zdolna do pobrania tak dużych dawek. Muszą w glebie znajdować się związki fosforu. Nie zapominajmy ,że korzenie u rośliny służą do pobierania składników pokarmowych a liście do oddychania.
Pomógł: 74 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 914
Poziom: 26
HP: 16/1637
1%
MP: 781/781
100%
EXP: 75/78
96%
Wysłany: 2010-09-23, 19:44
Mała ruchliwość nie jest wadą, ale fosfor jest mało ruchliwy, przyswajalność jest niska doczytałem się nawet że fosfor można wysiewać w 1 raz na 3 lata (oczywiście dawka roczna razy 3), Rośliny zużywają w pierwszym roku ok 20-30 % fosforu dostępnego w glebie. Co do dokarmiania dolistnego to zgodzę się ze jest doraźne, i że nie zrekompensuje przedsiewnego, ale nie zgodzę się, że liście służą tylko do oddychania (fotosynteza, transpiracja, wymiana gazowa) Dzięki dokarmianiu dolistnemu uzyskujemy szybkie efekty, gdy widzimy ze z plantacją jest coś nie tak.
Podsumowując posłucham Twojej rady i zastosuję także superfosfat. Mam nadzieję, że nie będzie za późno
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum